|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
behemoth Administrator
|
Wysłany:
|
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 900 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
PKP Cargo S.A. na początku każdego roku kalendarzowego zmienia swoje taryfy towarowe. Z reguły są to niewielkie modyfikacje, które nie mają dużego wpływu na działalność firm logistycznych. W tym roku sytuacja uległa zmianie.
1 stycznia 2010 roku PKP Cargo wprowadziły nowe taryfy przewozowe. Teoretycznie zapis mówi o 3% wzroście wysokości taryfy w stosunku do taryfy obowiązującej do 31 grudnia 2009 roku. W praktyce sytuacja przedstawia się jednak nieco inaczej. Propozycje handlowe dla firm spedycyjnych są dużo mniej korzystne, szczególnie w odniesieniu do krótkich tras i pojedynczych przesyłek (kontenerów). Opłaty przewozowe PKP Cargo w stosunku do taryfy obowiązującej do końca 2009 roku dla odległości do 30 km wzrosły o nawet 29%.
Umowy handlowe dla pojedynczych kontenerów to przeszłość
By zmniejszyć koszt przewozu, operatorzy logistyczni mogą starać się o umowy handlowe z PKP Cargo, które gwarantują niższe stawki przewozu. Jeszcze w 2009 roku zasada ta dotyczyła każdej liczby kontenerów. Jednak od 1 stycznia 2010 roku PKP Cargo wycofało się z umów handlowych dla pojedynczych przesyłek, co znacznie zwiększyło koszt ich transportu.
- PKP nie wykluczyło ze swojej oferty przewozów obejmujących pojedyncze kontenery, jednak, biorąc pod uwagę nawet trzykrotny wzrost kosztów, spedytorzy będą zmuszeni zweryfikować proponowane klientom dotychczas stawki. – komentuje Iwetta Drewko-Bieńkowska, Dyrektor Frachtu Kolejowego w firmie ROHLIG SUUS Logistics.
O umowy handlowe mogą starać się jedynie firmy, które mogą zadeklarować do jednorazowego przewozu min. 5 kontenerów. Niewielu operatorów logistycznych, których działalność nie opiera się przede wszystkim na przewozach intermodalnych, będzie zainteresowanych takim rozwiązaniem. Oznacza to, że przewozy pojedynczych kontenerów przeniesionych w latach ubiegłych z drogi na kolej, będą musiały na drogę powrócić.
Wzrost cen na przewozy konwencjonalne
Wzrost taryfy towarowej PKP Cargo S.A. dla odległości do 30 km wzrósł w stosunku do taryfy obowiązującej do końca grudnia 2009 roku aż o 29%. Dla destynacji ponad 160 km jest to wzrost do 3%. Dla porównania można podać wzrost taryfy PKP LHS (linia hutniczo-siarkowa), który jest znacznie niższy. Dla destynacji do 30 km wynosi on 15%, natomiast dla najdalszej destynacji (ponad 350 km) – 2%. Różnice są więc znaczne.
Sytuacja prywatnych firm logistycznych
Zmiany w taryfach przewozowych PKP Cargo S.A. stawiają prywatne firmy spedycyjne w trudnej sytuacji.
- Rysują się przed nami dwie możliwości: albo część spedycji przesuniemy w kierunku mniej ekologicznego transportu drogowego, albo musimy wyczekiwać chwili wejścia na rynek polski większej ilości przewoźników, dzięki którym będzie możliwa zdrowa konkurencja w świadczeniu usług przewozów towarowych – stwierdziła Iwetta Drewko-Bieńkowska.
Możliwość wejścia konkurencji na rynek polski jest bardzo prawdopodobna. Wraz z 1 stycznia 2010 roku zaczęły obowiązywać w Polsce przepisy przyjęte przez UE w 2007 r., zgodnie z którymi wszyscy przewoźnicy posiadający odpowiednie licencje, przestrzegający standardów jakości i bezpieczeństwa powinni mieć równy dostęp do infrastruktury na trasach międzynarodowych. Przepisy wykorzystał już niemiecki przewoźnik Deutsche Bahn (DB), który wkroczył na polski rynek przewozów osobowych.
Sytuacja PKP Cargo
PKP Cargo w ostatnich latach przeżywały trudną sytuację finansową. Według wstępnych danych przekazanych przez „Dziennik Gazeta Prawna”, od stycznia do grudnia 2009 r. PKP Cargo przewiozły 104,6 mln ton ładunków. Oznacza to, iż w porównaniu do 2008 roku przewozy narodowego przewoźnika towarowego spadły o 22,2 proc.
- Wprowadzając taryfy towarowe niekorzystne dla firm spedycyjnych, PKP Cargo ryzykuje utratą wielu Klientów i partnerów biznesowych. Z drugiej strony, możliwe iż jest to zamierzona taktyka, która ma prowadzić do współpracy głównie z firmami zlecającymi masowe przewozy. – podsumowuje Iwetta Drewko-Bieńkowska.
Więcej: [link widoczny dla zalogowanych]
Źródło: etransport.pl
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|