|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
behemoth Administrator
|
Wysłany:
|
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 900 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Silne mrozy i obfity śnieg w wielu miejscach Europy utrudniły ruch na drogach i transport lotniczy.
Fala chłodów oczekiwana jest w wielu krajach, a w Wielkiej Brytanii tegoroczna zima jest najostrzejsza od 30 lat. Do minus 41 stopni spadła temperatura w Roeros w środkowej Norwegii; to największe mrozy od 1987 roku. Nawet w tym przyzwyczajonym do chłodów kraju zima wywołała zakłócenia w transporcie.
W północno-zachodniej Francji śnieg i lód utrudniają ruch na drogach. Trudna sytuacja panuje zwłaszcza w Bretanii i Normandii. W Bretanii spodziewane są 10-centymetrowe opady śniegu, w niektóre rejony nie mogą dojechać ciężarówki ani autobusy szkolne. Zdaniem francuskich służb meteorologicznych fala zimna utrzyma się tu do połowy stycznia.
W Hadze w Holandii około 1400 osób mogło w środę skorzystać z rzadko nadarzającej się okazji, by pojeździć na łyżwach na tamtejszym zamarzniętym jeziorze. W Niemczech, gdzie temperatura waha się od minus 2 do minus 10 stopni, od piątku oczekiwane są nawet 40-centymetrowe opady śniegu. Obfity śnieg ma również spaść w Belgii. Tutaj komplikacje może wywołać brak soli do posypywania dróg.
W Wielkiej Brytanii obecne warunki atmosferyczne ocenia się jako najtrudniejsze od 30 lat. W kraju, gdzie zimą temperatura rzadko spada poniżej zera, w niektórych rejonach odnotowano w ostatnich dniach minus 10 stopni Celsjusza, a w północnej Szkocji - minus 20. W południowej i środkowej Anglii spadło ponad 30 cm śniegu. Wiele dróg jest oblodzonych lub nieprzejezdnych.
W południowej Anglii wojsko, policja i straż pożarna uczestniczyły w akcji odśnieżania kilkunastokilometrowego odcinka autostrady A3 w Hampshire. Wykorzystano pojazdy wojskowe i ciężkie samochody terenowe. Niektórzy kierowcy utknęli na autostradzie na kilka godzin. Cytowana przez BBC Kate Hide-Smith spędziła w korku 12 godzin. Wyjechała do pracy we wtorek rano, jechała noga za nogą, aż utknęła na dobre na kilkanaście godzin. "Widziałam sporą liczbę pojazdów porzuconych przez kierowców, którzy szli poboczem" - powiedziała.
Ogółem uwolniono ok. tysiąca kierowców, niektórych dopiero we wczesnych godzinach rannych.
Trudne warunki, które mają utrzymać się jeszcze przez dwa tygodnie, zakłóciły pracę niemal wszystkich lotnisk, spowodowały zamknięcie tysięcy szkół i podwyższoną absencję pracowników w wielu firmach.
Zużycie gazu w krótkim czasie wzrosło o 30 proc. i rząd w Londynie zapowiada, że zwiększy jego import. Szpitale wprowadziły pogotowie w razie wzrostu liczby wypadków lub innych incydentów wywołanych przez mroźną pogodę. Odwołano rutynowe badania i wizyty, uznając, że nie są priorytetem. Odwołano wiele imprez sportowych. Oddziały ratownictwa morskiego skierowano do akcji ratunkowych na lądzie. Pociągi kursują, ale z opóźnieniem i jest ich mniej niż zwykle.
W Wielkiej Brytanii odwołano wiele lotów, w tym na najruchliwszym europejskim lotnisku - Heathrow. Rejsy są odwołane bądź opóźnione na wszystkich lotniskach w środkowej Anglii, skąd kilku tanich przewoźników lata do Polski. Linie Easyjet odwołały w środę wszystkie loty z lotniska im. Johna Lennona w Liverpoolu.
Trudne warunki drogowe panują na Ukrainie, gdzie w środę od rana sypie gęsty śnieg, połączony z porywistym wiatrem. W związku z opadami władze zamknęły dwa lotniska: krajowe Żuliany w Kijowie, oraz międzynarodowe w Charkowie. Służby metrologiczne uprzedzają, że silne opady śniegu i kilkunastostopniowy mróz utrzymają się na Ukrainie przez całe prawosławne święta Bożego Narodzenia, które rozpoczynają się w tym kraju w czwartek.
W południowej i środkowej Europie temperatury są łagodniejsze, ale padają obfite deszcze. We Włoszech w regionie Lacjum i w Toskanii obowiązuje alarm powodziowy. W rejonie Rzymu znacznie wzrósł poziom wody w obu rzekach - Tybrze i Aniene. Fala powodziowa na Tybrze ma przejść przez Wieczne Miasto w środę wieczorem, ale władze zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą.
Na południu Węgier temperatury wahające się od minus czterech do zera stopni w połączeniu z wilgocią powodują gołoledź, która wywołała poważne zakłócenia w transporcie.
etransport.pl za PAP
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
|
 |
darth_maul_93 Moderator
|
Wysłany:
|
|
|
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Leżajsk Płeć:
|
Oglądałem wiadomości wczoraj Była mowa o zimach w Anglii. Tego roku zima u nich jest straszna, "aż" -10 stopni. Śmiac mi się chce. Cały ruch sparaliżowany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
behemoth Administrator
|
Wysłany:
|
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 900 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
darth_maul_93 napisał: | Oglądałem wiadomości wczoraj Była mowa o zimach w Anglii. Tego roku zima u nich jest straszna, "aż" -10 stopni. Śmiac mi się chce. Cały ruch sparaliżowany. |
To tak jakby u nas dowaliło -30, wszystko sparaliżowane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
darth_maul_93 Moderator
|
Wysłany:
|
|
|
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Leżajsk Płeć:
|
dokłednie
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |